Wydaliśmy z Partnerami ostatni numer "Twojego Weekendu". Wasze reakcje są dla nas zobowiązaniem. Dziękujemy!

Redakcja Gazeta.pl
25.03.2019 07:38
A A A
Ostatni numer 'Twojego Weekendu' w kiosku

Ostatni numer 'Twojego Weekendu' w kiosku (fot. Gazeta.pl)

8 marca wystartowaliśmy z akcją, która nauczyła nas, jak trudno wciąż rozmawiać w Polsce o równości. Ale i jak bardzo warto i jak dużo jest jeszcze do zrobienia.

Tuż przed Dniem Kobiet, 7 marca zaczynaliśmy działania komunikacyjne związane z wydaniem ostatniego numeru "Twojego Weekendu". Kupienie magazynu na Allegro po to, by go zamknąć i wydanie (wraz z partnerami: BGŻ BNP Paribas i Mastercard) ostatniego numeru, miało być symbolem. Nie walki z erotyką i pornografią, nie wyrazem wyższości wobec innych mediów i ich czytelników, ani też nie zabawą przaśną konwencją pisma z lat 90.

Wydanie ostatniego numeru kultowego pisma, z którego wiedzę o kobietach, relacjach i seksie czerpali współcześni 30- i 40-latkowie miało sprowokować do dyskusji, symbolicznie zakończyć stereotypową narrację o (nie)równości płci i podkreślić potrzebę edukacji równościowej.

7 marca jeszcze nie mieliśmy pojęcia, jak zareagujecie. Nie wiedzieliśmy, czy w ogóle zareagujecie.

Wytarte stwierdzenie - "Wasza reakcja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania" - jest tutaj w pełni uzasadnione. Już 8 marca dostaliśmy od Was setki maili, wiadomości prywatnych, komentarzy. W większości pozytywnych i wspierających: że to genialny pomysł, że takie akcje są w naszym kraju bardzo potrzebne i wartościowe, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Ktoś napisał nawet, że "8 marca 2019 roku skończył się w Polsce seksizm".

Oczywiście wiemy, że to nieprawda. Publikując kolejne teksty w serwisie twojweekend.gazeta.pl i obserwując rosnące wyniki sprzedaży papierowego magazynu, czytaliśmy wszystkie reakcje i komentarze, zarówno te branżowe, jak i opinie "zwykłych ludzi". Te o "hipokryzji medium, które walcząc z seksizmem jednocześnie promuje swoje serwisy rozrywkowe", te przestrzegające by "nie dać się nabrać na zręczne zagranie marketingowe udające rycerza na białym koniu, zabijającego smoka pornografii" i nawet te o tym, że kobiety na naszej okładce mają za mocny makijaż i zbyt  głębokie dekolty (sic!), więc gdzie my tu "wyjeżdżamy z tym uprzedmiotowieniem".

Było też jednak mnóstwo ciekawych, merytorycznych dyskusji o tym, co zmieniła era #metoo w naszej codzienności, komentarzy o tym, jaka powinna być współczesna erotyka, albo czy edukacja równościowa jest potrzebna w domu i w szkole. Były słowa wsparcia, by nie zrażać się negatywnymi opiniami, bo rozmowa o równości jest w naszym kraju wciąż tematem tabu, ale trzeba ją inicjować. Były nawet żarty na naszych korytarzach o tym, czy "teraz można jeszcze skomplementować koleżankę z pracy", ale wiecie co?

O to nam chodziło! Jako medium, najważniejsze co możemy zrobić, to pokazywać problemy, zachęcać do refleksji i prowokować, by o nich rozmawiać. Nie tylko na "kolegium redakcyjnym przy Czerskiej", ale przede wszystkim w Waszych domach, wśród bliskich i znajomych.

Ostatni numer 'Twojego Weekendu'Ostatni numer 'Twojego Weekendu' fot. Gazeta.pl, VMLY&R

Cieszy nas więc fakt, że dotarliśmy do Was z tą wiadomością. Magazyn sprzedał się w nakładzie kilkunastu tysięcy egzemplarzy, serwis twojweekend.gazeta.pl odnotował ponad pół miliona wizyt, a nasza informacja trafiła w internecie do ponad 3 milionów osób! O naszym przedsięwzięciu dyskutowano w stacjach telewizyjnych, radiowych i social mediach. W ankiecie na Gazeta.pl ponad połowa użytkowników oceniła kupienie Twojego Weekendu jako dobry, potrzebny pomysł. 43 proc. ankietowanych zdecydowanie zgodziło się ze stwierdzeniem, że walce z seksizmem poświęca się zbyt mało miejsca w mediach.

- Walka z seksizmem i stereotypowym postrzeganiem płci jest walką o równość, ale i o wolność. Również moją. Jestem mężczyzną - napisał jeden z czytelników.

Waszą reakcję traktujemy jako zobowiązanie. Naszą akcję będziemy kontynuować nie tylko kolejnymi tekstami w serwisie twojweekend.gazeta.pl i na Gazeta.pl. Wraz ze stowarzyszeniem Praktycy Kultury, Facebookiem i innymi partnerami będziemy prowadzić działania edukacyjne i warsztaty równościowe, a 8 dnia każdego miesiąca na Gazeta.pl będziemy symbolicznie obchodzić Dzień Równości i publikować inspirujące artykuły.

Dziękujemy Wam!

I dziękujemy partnerom akcji, bez których nie udałoby się odkupić Twojego Weekendu i wydać ostatniego numeru. Partnerom, którzy wyznają takie same wartości, jak my.

Dziękujemy Mastercard i Bankowi BGŻ BNP Paribas, które zaangażowanie w działania wspierające kobiety mają w swoim DNA i konsekwentnie wdrażają w swoich organizacjach strategie równościowe. I w ogóle nie trzeba ich było namawiać do udziału w projekcie.

Dziękujemy agencji VML za pomysł i kreatywne poprowadzenie projektu. Domowi produkcyjnemu Papaya Films za wspaniałe sesje zdjęciowe, jakże odmienne od tych, które były domeną Twojego Weekendu w przeszłości. Agencji Wavemaker za pomoc w rozpropagowaniu informacji o ostatnim Twoim Weekendzie. Oraz Fundacji Sukces Pisany Szminką, której misją jest kompleksowe wspieranie kobiet i ich motywowanie.